Przeraża mnie to, że tak mało wiem o samej sobie. Właściwie, to nie znam swoich uczuć, nie wiem co myślę, nie wiem co się dzieje w mojej duszy. Bo stałam się taka nieobecna, że nie uczestniczę nawet w swoim życiu. Przyglądam się tylko nieuważnie wszystkiemu i szukam siebie. Ale nie mogę się znaleźć, ukryłam się pod fałdami smutku, gruzami rozpaczy i oceanem łez.
|