dobra, więc od dziś nie pale. z alkoholem też nie będę przesadzała. piwo raz na jakiś czas. dużo dobrej muzyki i jeszcze więcej tego jedynego:* mam nadzieje, że mój doskonały plan wypali. oby tylko nie wypalił się tak jak papieros, którego zgasiłam w puszce po piwie... jakąś godzine temu.
|