I co byś zrobił, gdybyś pewnego dnia po obudzeniu się zerknął na telefon i przeczytał, że ona nie żyje? Że popełniła samobójstwo? Przejąłbyś się tym? Po twoich policzkach popłynęły by łzy? Nie, nie sądzę. Nie obchodzi cię co się z nią dziej, więc dlaczego byś miał dbać o to co się z nią stało, prawda?
|