Jakoś mam dziś wieczór refleksji, czytam swoje moblo zaczynając pisać moblo kochałam i chyba nawet bardzo. Ale z biegiem czasu wiem, że każdego traktuje jak lekarstwo. Taki ŚRODEK PRZECIW BÓLOWY, kiedyś na miłość, a dziś na tęsknotę za tatą i za RODZINĄ taką prawdziwą. Straciłam wiele, ale dziś uświadomiłam sobie, że nie pozwolę więcej obie odebrać!
|