dzień w którym Cię spotkałem był moim najszczęśliwszym. niby zwykły, pobudka 7.30, szybkie śniadanie mycie zębów. i nagle Ty, ubabrana w śniegu, ja śmiejący się z Ciebie. chodzą mity o miłości od pierwszego wejrzenia. nie można w ten sposób się zakochać. można ewentualnie się zauroczyć a o ile ta sytuacja ma ciąg dalszy może przerodzić się ona w prawdziwą miłość tak jak w tym przypadku. oddał bym za Ciebie wszystko. nawet swoje marne życie, które nabrało kolorów dzięki Tobie. będę dziękował Bogu, jeżeli spędzę z Tobą resztę życia. tym czasem droga ku temu się otwiera. miło Cię nazywać przyszłą żoną Olgi ♥
|