Prawdopodobnie stałam się ofiarą kłamców. Wszystkie obietnice, które zostały mi złożone nigdy jeszcze nie spełniły się. Po prostu ociekają fałszem. Codziennie zostaje mi wciśnięty jakiś kit, a ja głupia i naiwna wierzę, że to wszystko, co zostało mi obiecane się spełni. Ufam bezgranicznie, choć wcale nie powinnam. Wierzę w każde słowo, choć nie zostają one pokryte czynami. Pragnę spełnienia obietnic, choć na próżno. Życie jest podłe.
|