Proponujesz mi miłość za rok, dwa lata. Potajemne wyjazdy, spotkania, ucieczki z domu. Mówisz mi, że chcesz spędzić ze mną resztę życia, tylko potrzebujesz czasu na uporządkowanie obecnych spraw. Ja czekam, dzień, drugi, trzeci, tydzień, i nie otrzymuje od Ciebie żadnego znaku życia, uważasz, że to jest fair? / nieracjonalnie
|