Wokół szaro pada deszcz i nikt nie widzi Twoich łez. Na ustach drży modlitwy szloch i nadzieja pozostaje , że chociaż on wysłucha,pomoże przetrwać noc. Wskaże jak żyć,gdy los nie daje szans,by w górę się wzbić. A Ty walczysz o każdy dzień,każdą chwilę przeżyć chcesz od nowa.Gdy szary świat - to dziś Twój dom. Przechodzisz tak wciąż z kąta w kąt. Po twarzy spływa słona łza.
|