zbyt łatwo uzależniam się od twojej obecności. Czuję ciebie blisko i zapominam o tym, że nie mogę się przywiązywać, bo ciebie prędzej czy później znowu zabraknie. I potem zostanie mi już tylko twój zapach, moje niespokojne myśli, pragnienia ktore właśnie zaczęły się spełniać. I taka cholerna pustka, której nie zamknę niczym, która wypełnia się jedynie w twoich ramionach
|