Ostatnio coraz częściej robię dobrą minę do złej gry, wszystkie uczucia skrywam głęboko w sobie i staram się aby nikt nie zauważył mojej słabości, tego że już sobie nie daję rady, że wszystkich zawodzę.. Czy tylko ja tracę osoby z którymi mam a teraz już mogę stwierdzić że miałam tak dobry kontakt mimo tego wszystkiego co zdążyło się wydarzyć? W moim sercu trwa walka, niemożliwością jest możliwość zakochania się w dwóch facetach. Nie tylko nie to.. Boję się. Boję się że to jednak okaże się prawdą a ja nie będę w stanie już nic z tym zrobić, chce być szczęśliwa, chcę czuć się kochana, chcę być przytulana. Czy ja faktycznie proszę o zbyt dużo? Przecież ja zawsze staram się robić wszystko tak żeby było dobrze, robię to wszystko z nadzieją że los się wreszcie do mnie uśmiechnie czyniąc mnie tym samym najszczęśliwszą kobietą na świecie./siwaa17
|