Codziennie mijasz setki chłopaków. Spotykasz całkiem przypadkiem tego„jedynego” oddajesz mu wszystko, serce. Angażujesz się, robisz wszystko aby pokochał Cię tak jak Ty Jego. On tego nie docenia, woli pójść na melanż ze znajomymi niż spędzić z Tobą w jaki kolwiek sposób czas. Nie dorośli do tego. Ale kiedyś zrozumieją. Melanże się skończą, kumple się odwrócą. Ale wtedy może być już za późno, aby znaleźć te prawdziwe uczucie, którym darzyła Cię ta małolata, którą spotkałeś przypadkiem. /Neesquik
|