sms od niego, przez którego o 24 się popłakałam:" :* x10. Lubię Cię za... za cały obóz. Za umilanie powrotu z Morskiego Oka. Za kenta. Za to że byłaś, jesteś i będziesz. :* i pomyśleć, że nie mamy żadnego zdjęcia."
szkoda, że pisałeś to ponad pół roku temu a teraz to już jest tylko wspomnienie.
owszem ja byłam.. ale czy nadal jestem i czy kiedyś będę ? to zależy tylko od Ciebie.
dla mnie Ty byłeś, jesteś nadal i będziesz..
|