Czuje, że to mnie wykancza. Codzienne awantury, codzienny płacz spuchniete oczy. Przeciez sie staram juz nie pije juz nie cpam. Docenice to pomozcie mi w tym najgorszym okresie. Przez wasze pretensje coraz bardziej mnie ciganie znow do tego "zlego Swiata" w ktorym zylam wczesniej. Prosze pomozcie mi!
|