Bawiłeś się mną, byłam i jestem dla Cb nikim. Kłamałeś prosto w oczy. To nie ja Cie oszukałam, ale Ty mnie....nie zasługujesz na miłośc. Ranisz tych, którzy Cię kochają, zastanów sie nad sobą i nie krzywdź innych. Może kiedyś to zrozumiesz, za miesiąc, rok, może pół, ale wtedy juz nie bdz sie znać, spotykac, nie bdz pisac ze sobą. Pewnie dla Cb to nieważne, ale uwierz, że mi będzie tego brakowało, będe tęsknić, bo kocham Cię już na zawsze. Trzymaj się i nie pozwól by ktoś Cb ranił, tak jak Ty mnie.
|