'Poczuła w środku ten znajomy nerwowy dygot,zwiastun podniecenia...i uświadomiła sobie, od jak dawna jej tego brakowało. I co najlepsze,żandych wyrzutów sumienia,żadnego poczucia zdrady łamanej przez niepewność.To było to,co znała na pamięć.To było właściwe.' - C.Y
|