co się stało - to się nie odstanie. jednak myślami wciąż żyję przeszłością. za dużo wspólnego żeby nagle żyć osobno. za dużo wspomnień żeby nagle zapomnieć. tylko ja i moje beznadziejne myśli. bez Ciebie... czuję się jakbym była sama. jakby już nic nie istniało.zaszklone oczy. patrze przed siebie i widzę nas. śmiech i radość. nagle wszystko się urywa. zdaję sobie sprawę, że to tylko wspomnienia- jedno słowo, które powoduje, że człowiek się uśmiecha i płacze. klęczę przed łóżkiem mówiąc ''pomóż mi, Boże''. chciałabym Cię przytulić, spytać co słychać - tak po prostu. tak jak kiedyś. Ty i ja. dwa ciała. jedna dusza.
|