I co z tego że myśleli że jej życie jest kolorowe ? I co z tego że pochodziła z dobrego domu ? I co z tego że o jej chłopaku mieli jak najlepsze zdanie ? Gówno . Bo jej życie wcale nie migało kolorami tęczy , było porozpierdalane jak puzzle których nie da się ułożyć . Jej dom może i uważano za dobry , lecz ciągle płakała przez matke która wrzeszczala o byle gówno . A jej chłopak ? Jej chlopak to zwykły skurwiel zostawił ją dla pierwszej lepszej dziuni z tlenionym włosem , kilogramem tapety na ryju i długimi różowymi tipsami . Ale ludzi nie obchodzi to co wewnątrz widzą że jest uśmiechnięta idąc przez ulice znaczy że jej życie jest piękne , a tak na prawdę chodzi z przyklejonym uśmiechem tylko po to aby nikt się nad nią nie litował żeby miała spokój . Na zawsze ./usiak
|