Potrzebuję kogoś kto będzie traktował mnie jak księżniczkę i nigdy nie pozwoli mnie skrzywdzić. Dla kogo będę najważniejsza, ważniejsza od kolegów i gier komputerowych. Kto będzie przy mnie zawsze, a nie tylko jak jest dobrze. Kogoś przez kogo nie będę musiała nigdy płakać, kto mnie nie zawiedzie, nie pozwoli mi się bać, a nawet pomyśleć, że kiedykolwiek może być źle. Potrzebuję takiego kogoś z kim będę mogła porozmawiać o wszystkim, z kim będę mogła się wygłupiać i śmiać aż do łez. Nie, nie potrzebuję księcia z bajki, super gwiazdy filmowej, czy najprzystojniejszego mężczyzny świata. Ja tylko chcę by ktoś sprawił, że poczuję się szczęśliwa dłużej niż "5" minut, i że ten ktoś nigdy już nie odejdzie .Lecz mam takie pytanie...Czy taki ktoś istnieje?.
|