Nie mogę po prostu odejśc i zostawić całe życie za sobą. Całe dotychczasowe życie, które pomimo tego że niesamowicie mnie rani podarowało mi największy skarb. Dało mi wiele cudownych chwil, milion słodkich słów. Dało mi tak wiele, a ja w jednej chwili to straciłem, z własnej głupoty. Pozwoliłem odejść szczęściu. Rozjebałem wszystko co ważne. Chcę wycofać się jak najdalej stąd, by o tym nie pamiętać, by do tego nie wracać. Nie wychodzi mi to, nie potrafie.
|