Płakała w ciemnym kącie swojego pokoju. Powinna nienawidzić.! A kochała.. To nic, że ją skrzywdził, że wykorzystał. Wmawiała sobie że taka jest prawdziwa miłość, a nie była. No ale kochała go. Takiego potwora i nie potrafiła o Nim zapomnieć, aż z bólu i rozpaczy rzuciła się z klifu. Już nie cierpiała.. ♥ ausente
|