Nigdy nie będe obojetna w stosunku do niego , trzeba sie z tym pogodzić, mimo jaki jest chociaz wystarczyło pare sekund aby sie przekonać że umie być taki jak kiedyś -zwyczajnie mily. Ale to nie wymarze z mojej pamięci jak ranił, nie raz i to jak nie przebierał w słowach pod czas kolejnej kłotni. Ale mimo wszytsko mimo tych dobrych i złych wposmnien będzie dla mnie kimś wyjątkowym. Kimś do kogo będe miala cholerny sentyment. A uczucia będą wzrastac kiedy tylko pojawi się mala , zludna nadzieja . NIc na to nie poradze kochałam go i chyba nadal coś czuje. [ prosze_spierdalaj ]
|