Kocham moich przyjaciół, bo to nie mordy falszywe, oni zawsze są przy mnie , nawet kiedy ich ranie , są przy mnie w każdej sytuacji, pomagają, sluchają , zjebią kiedy trzeba , a kiedy słysza o nim zdania są podzielone , jednak wiem wszyscy chcą dla mnie szczęscia i boją sie o mnie.. Wiem nie lubią go , cholernie za wszystko ale kiedy ja mówie , że ja i tak go lubie , nie kłócą się , szanują moje zdanie , są prawdziwi i do pozazdroszczenia , kocham ich : * [ proszę_spierdalaj ]
|