Bo choć chciałabym wszystko naprawić, to ciągle popełniam błędy, które powodują następne. To jest jak niekończące się domino, w które nie mam ochoty już grać. Chciałabym, aby powróciły te dni, kiedy moim największym zmartwieniem było w co się dziś mam się ubrać. Moja dusza błąka się gdzieś w zaświatach, nie umiem jej sama odnaleźć. Nie wiem kto mógłby mi w tym pomóc. Wszystko jest już we mnie i żyje własnym życiem. Serce mnie boli myśląc o tym jak wiele się wydarzyło w moim życiu. Powinnam umrzeć wtedy mieliby mniej zmartwień. Lepiej jest, gdy tylko ja cierpię, niż wszyscy wokół mojej osoby. Przepraszam was, za to że jeszcze tu jestem, lecz nie martwcie się zaraz zniknę jak sen. | Invisible_Moon ♥
|