Nie obchodzi mnie to czy idziesz na imprezę, domówkę czy pod namioty. Przeraża mnie jedynie fakt, że możesz się tam nie kontrolować. Nie panować nad sobą jak ja. Że jeśli się napijesz, to zdecydowanie za dużo. I jeśli poznasz dziewczynę, to zbyt wiele się wydarzy. A kiedy kumpel spyta czy się napijecie, obawiam się, że nigdy nie odmówisz. I jeśli będziesz miał ochotę na szluga, to na jednym się nie skończy. A gdy zobaczysz prochy, to się nie powstrzymasz. Znam Cię, znam Twoje możliwości, zbyt wiele mamy wspólnych imprez na koncie. Nie chcę potem wyciągać Cię z tego bagna, nie mam sił. / believe.me
|