4:28 nie mogę zasnąć. wyobrażam sobie, że jest tu ze mną. że spełniło się jego życzenie o wspólnie spędzonej nocy. patrzę mu w oczy. on jak zawsze nie widzi moich wyraźnie. obserwuję, jak powoli unosi kąciki ust. jest obok. nuci swoje, moje, nasze ulubione piosenki. bezczelnie łaskocze. marudzi, narzeka, kłóci się. otula ramieniem. nie muszę się niczym martwić. po prostu jest obok. lecz to tylko wyobraźnia i głupia nadzieja, że jeszcze kiedyś tak będzie.
|