(..) Organizm tak wyniszczony używkami, wycieńczony, od tdawna nic nie je. Wyjść z domu, jak na innej planecie, słońce i ludzie. Wyszła i podparła się o mur bloku, nie ma siły iść, wszystko takie wole w okół niej, ale kolory tak szybko przechodzą, raz ją mijają z daleka, a raz podchodzą bądź nieznacznie dotykają. Nie wie która jest godzina, jest dzień, ale sobota czy czwartek? Nie wie który jest rok ani jak ma na imię. Od jakiegoś czasu jest martwa.- artificallife
|