przez cały czas oszukiwałam samą siebie, wmawiałam sobie, że jest mi obojętny, że już go nie kocham a tak na prawdę jest inaczej. nie potrafię nikogo pokochać, moje serce należy tylko do niego, nie umiem zapomnieć i zacząć wszystko od nowa. zbyt dużo wspomnień, zbyt duże uczucie żeby mogło do końca przygasnąć. nie daję rady. nie wiem co on ma w sobie takiego, że nie potrafię się od niego uwolnić, że ciągle mnie przyciąga tylko jego tak naprawdę pokochałam i już nigdy nie będę w stanie przestać.
|