stoję nieruchomo. przede mną jest śpiewnik, którego słowa doskonale znam. słyszę kolejne dźwięki. przybliżam się do mikrofonu. zamykam oczy. mogę wyśpiewać wszystko co czuję, wszystko czego nie jestem w stanie powiedzieć. bez martwienia się o nietrafione dźwięki. najważniejsze są te 4 minuty, wszystko inne przestaje się liczyć. kocham to.
|