Czytając stary pamiętnik przy wątłym blasku lampki, poczułam dreszcz . Słowa przeszły mnie od wewnątrz . Tylko ja znałam ich moc . Z każdą chwilą czułam, że gorące łzy coraz silniej pragną wyjść, by ukoić mój skrywany ból . Dotknęłam kartki, na niej wielkimi literami było napisane Twoje imię . Pomarszczona od dawnych łez, zbudziła we mnie znów tą samą, obrzydliwą rozpacz .
|