Jesteś z kimś.Kochasz,wielbisz każdy kawałeczek jego ciała i duszy. Tęsknisz do rąk,ramion ukochanej osoby.Ogromna chęć przebywania z nią wydaje się bardziej oczywista niż bicie serca. Myśl kocham ją/go pojawia się z każdym oddechem,z każdym zaczerpnięciem powietrza.Ufasz.Dajesz z siebie sto procent.Pewnego dnia zdajesz sobie sprawę,że głównym celem w życiu stało się uszczęśliwianie tej drugiej osoby.Do tego stopnia,że jej szczęście staje się ważniejsze niż własne.I wszystko po to by dowiedzieć się,że każda chwila była fałszywa.A miłość odeszła tak szybko jak się pojawiła.A ty musisz szukać sensu życia,bo twój cały świat postanowił się z Tobą rozstać/hoyden
|