Przyjaciółka zastała ją na huśtawce.. Ręce miała pocięte. Strużki krwi spływały wzdłuż przedramienia a następnie po dłoniach .. W jednej z rąk trzymała żyletkę.. Przyjaciółka wyciągnęła ją, z jej dłoni, a ona tylko wyszeptała.. To przez niego to zrobiłam .. Przez niego chciałam odebrać sobie życie .. A następnie się rozpłakała i przytuliła do przyjaciółki zakrwawiając jej koszulkę...
|