Pytasz czy myślałam dziś o Tobie? hmm kochany... może i tak, nie wiem umknęło mi to gdzieś pomiędzy porannym "kurwa wylałam kawę", a wieczornym "kocham polskich siatkarzy". Może pomyślałam, nie wiem, na pewno nie zapamiętałam nic z tych myśli. Widocznie złość za wylaną kawę i miłość do siatkarzy wzbudza więcej odczuć w moim życiu niż myślenie o Tobie, przykro mi, ale przepadłes w mojej głowie na zawsze.
|