Nie wiem czy miałabyś w dupie to, że piszemy tydzień, dwa, miesiąc, rok, jesteśmy umówieni na jutro, a mnie nie ma. I koniec. Bo kto dałby Ci znać? Nikt o Nas nie wie. Widzisz, dlatego zdenerwowałaś mnie tym pisaniem o śmierci. Bo bardzo dobrze wiesz, jak wiele dla mnie znaczysz, ale wiesz też, że jestem kilkaset kilometrów od Ciebie Mała i nie mogę odciągnąć Cię od takich myśli. Dlatego przemyśl to. / najpiękniejsze słowa, które wypłynęły z Jego ust.
|