zdawaliśmy sobie z tego sprawę. czuliśmy to w każdym kącie naszego serca i na każdym milimetrze ciała, ale żadne z nas się do tego nie przyznawało. z trzęsącymi się dłońmi szliśmy przez środek miasta po butelki piwa na wieczór i uśmiechając się do każdego przechodnia zdradzaliśmy całego światu naszą tajemnicę. obezwładniła nasz każdy koniuszek palca i każdą chociażby najmniejszą zmarszczkę, ale nie byliśmy w stanie wypowiedzieć tego na głos. przerażała nas sama myśl, że ktoś mógłby przebić tą bańkę i nas tym zabić. /happylove
|