Chwile po tym jak z nim zerwała zaproponował jej przyjaźń. Dusiła w sobie łzy, zgodziła się choć tak naprawde w głębi serca czuła, że nie bedzie to dla niej dobre. Zrobiła to by mieć chociaż cząstkę jego, by od czasu do czasu dostać od niego sms-a bo przecież nadal go kocha. Minęły 2 tygodnie a on ani razu sie do niej nie odezwał a ona nadal czeka i wierzy, że ich przyjaźń jest możliwa...
|