- Hmm.. - mruknęłam spuszczając wzrok. - no co? - spytał, podnosząc mój podbródek ku górze. nawet nie zauważyłam kiedy jego oczy świdrowały po moich tęczówkach, a usta znalazły się niebezpiecznie blisko. uśmiechnęłam się, cichym westchnieniem przerywając ciszę. - no mała, tak trzymaj. - szepnął i musnął mnie wargami. chyba nie spodziewał się mojej reakcji, gdyż odepchnęłam go z całej siły. zapłakałam po cichu, chowając twarz w dłoniach. - dlaczego? - spytał, chwytając mnie za ręce. nie odpowiedziałam, przytulił mnie mocno i pocałował w czoło. - jestem tu i będę wiesz? uśmiechnij się, wtedy smakujesz mi najlepiej. - zażartował, a gdy zobaczył mój półuśmiech pocałował mnie niewinnie. - lubię to. - szepnęłam patrząc mu w oczy. - a Ja kocham. - syknął i złapał mnie za ręce, wybuchnęliśmy śmiechem, obejmując się. / xxxlenkkkaxxx.
|