Nie rozumiem tego, że zachowujesz się jak rozpieszczone dziecko, gdy coś pójdzie nie po Twojej myśli. Obrażasz się od tak, bez żadnych podstaw. I co może jeszcze mam za Tobą latać i pytać, co się stało ? Może kilka miesięcy temu by tak było, ale teraz już nie, no wybacz !
|