- Brakuje mi Twojego prawdziwego uśmiechu. Tego, jak uśmiechałaś się tak szczerze i radośnie, jak się poznaliśmy. Wtedy byłaś taka szczęśliwa. Co się stało? - Odszedłeś, to się stało. Straciłam Cię, a myśl ta spędzała mi sen z powiek. Wypruła ze mnie wszystkie uczucia i złamała serce. Mnie też brakuje tamtej uśmiechniętej mnie, ale cóż poradzić? Takie jest życie, przyjacielu.
|