|
Odczytuję kolejnego sms od Ciebie. Nie odpisuję, odkładam telefon i przyglądam się palącej świecy, która z każdą sekundą jest coraz mniejsza. Wypala się. Tak jak my i nasza przyjaźń. Obiecywałyśmy sobie pomagać, oświetlać drogę, być zawsze przy sobie. Ale płomień gaśnie, a my rozchodzimy się, gdzieś zgubiłyśmy siebie.
|