Kiedy się denerwuję,mam takie coś,tak,za dużo mówię
Czasami po prostu nie umiem,do diabła,się zamknąć
Jest tak,że muszę powiedzieć komuś,każdemu kto wysłucha
I chyba właśnie tu wszystko spierdolę,tak
Zapominam o konsekwencjach,na chwile
Tracę rozsądek
I pod wpływem chwili usta się otwierają,
słowa płyną potokiem
Ale nigdy nie chciałam Cię skrzywdzić,
Wiem,czas żebym się nauczyła
Traktować tych,których kocham tak jak sama chce być kochana,
Mam nauczkę,żałuję,że Cie zawiodłam
I okropnie się z tym czuję
Karma chyba powraca bo teraz to ja cierpię,tak
Żałuję,że dałam Ci do zrozumienia,że zaufanie,które mieliśmy jest utracone
Więc nie mów,że nie umiesz wybaczyć mi
Bo nikt nie jest idealny.
|