jestem tu, o 5 rano stanęłam przed tym domem witając się z jedyną osobą która wiedziała o moim przyjeździe, przesiedziałam z nią dobre trzy godziny na strychu, zrobiłąm niespodziankę babci i dziadkowi, a siedmioletni kuzyn prawie popłakał sie jak mnie zobaczył, dopiero teraz czuje ze mam wakacje /robcocchcesz
|