Powiedziała mi na ucho dziś ona
Jesteś mistrz, weź miś moje uda na ramiona
Jesteś kimś, jesteś ponad
Zresztą, chodź to nagramy, sam się przekonasz
Jakbyś wypędzał demona z mojego ciała
To naprawdę działa, kocham ten hałas
Jebać złoty pałac, chrzanić się S klasy
Bierz mnie i pieprz mnie po wszech czasy
Bierz mnie i jedz mnie po kres życia
Blanta chcesz, nie, to może coś do picia
Poleje miód dziś na twoje serce
Stanie się cud i już chce więcej
Potem nawiniesz w piosence o tym
I niech zwariują te wszystkie zawisne cioty
Weźmiesz mnie w obroty, niech to będzie życia proza.
|