Wszystkie chwile pochowały się gdzieś po kątach, urywki jakiś momentów przepychają się między sobą nad moją głową chcąc dotrzeć najgłębiej w mój umysł. Skóra wchłania Twój dotyk począwszy od ledwo wyczuwalnego skończywszy na tym najczulszym-dopracowanym na wszelkie możliwości.Oddech z Twoich ust dusi dziś moje płuca jak najsilniejszy tytoniowy dym. Bicie serca, które zapomniałeś ze sobą zabrać rozrywa moją klatkę piersiową. Noszę w oczach Twoje spojrzenie, widzę świat takim jakim ty go widziałeś. Dążę do wymazania wszystkich chwil, wspomnień, pragnień ze swojego życia. To na nic. Staczam się jeszcze bardziej.
|