ogniska z tymi ludźmi są najlepsze. największa ulewa ale my siedzimy i twardo próbujemy rozpalić to ognisko. potem zwątpiliśmy i poszliśmy pod jakiś namiot. było strasznie ciasno ale przegadaliśmy całe 4 godziny. Nie ważne że jak zaliczyłam glebę na błocie to żaden nie był mi w stanie pomóc ale do czyszczenie mojej dupy to wszyscy byli chętni. cała przemoczona wróciłam do domu, ale było warto. dziękuje
|