Przekręcając klucz w drzwiach zorientowałam się, że w domu już ktoś jest. Nie spodziewałam się Ciebie - nie w takich okolicznościach. Pakowałeś swoje rzeczy do torb. 'To koniec, dłużej tak nie mogę.' - rzuciłeś brutalnie w moją stronę, przenikając mnie lodowatym spojrzeniem. Wychodząc z mieszkania ostatni raz popatrzyłeś na mnie, odkładając klucze na szafkę. Stałam trzymając swoje uczucia w środku, nie chciałam wybuchnąć przy Tobie. Kiedy tylko usłyszałam trzask drzwi i odpalony silnik uświadomiłam sobie, że cały mój świat runął. Osunęłam się po ścianie, a w myślach miałam tylko jedno zdanie 'to koniec..'. / reptielen
|