Do teraz nie wiem jak tak szybko mogłeś przestać czuć cokolwiek. Przecież nie można przestać kochać tak z dnia na dzień. To jest po prostu nie możliwe. Odeszłeś bez żadnego wytłumaczenia, bez słowa, które mogłoby wyjaśnić co Ty właściwie czujesz. Mieliśmy być zawsze, przecież łączyło nas coś pięknego, to piękno było chyba tak przytłaczające, że pękło jak bańka mydlana. To rozpadło się na miliony części. W każdej z nich była cząstka nas, naszych uczuć, które skrywamy przed światem, bo tak naprrawdę nie umiemy ich wytłumaczyć. Dobrze wiem, że chcielibyśmy ujawnić nasz ból i ten wielki strach przed światem, który nie pozwala nam być razem. Musimy żyć teraz osobno skazani na samotność, a przecież razem mogliśmy pokonać świat.
|