I jestem zazdrosna o każdą dziewczynę, na którą spojrzysz, o każdą, którą dla żartów popchniesz, o każdą, z którą rozmawiasz. I każdego ranka niecierpliwie czekam, aż zjawisz się w szkole, by móc Cię wreszcie zobaczyć. I każdego wieczora nie mogę zasnąć bez Twojego "dobranoc". I w każdy piątek zastanawiam się, jak ja przeżyję całe dwa długie, zimne dni bez Ciebie. I wiesz, zastanawiam się, kiedy wreszcie zobaczysz, że koło Ciebie nie stoi już kumpela, tylko zakochana dziewczyna.
|