Kocham moją damską paczkę. Kocham te wieczory, kiedy spotykamy się u którejś, zasłaniamy okna i gasimy wszystkie światła, prócz maleńkiej lampki, która delikatnie rozprasza ciemność. Kocham te nasze szczere i otwarte rozmowy. Te chwile, w których mamy tyle tematów do obgadania, że musimy same wzajemnie się uciszać. Kocham to, że w swoim towarzystwie nie ukrywamy uczuć i potrafimy się przy sobie popłakać. Kocham to, że przy Was czuję się jak po tanim winie. Ale my do zabawy nie potrzebujemy alkoholu. ;)
|