Nie kontaktowałem się dzisiaj z Tobą. Nie myśl, że zapomniałem o Tobie, albo coś. To, że nie dzwonię, nie piszę, to wcale nie znaczy, że Cię dla mnie nie ma. Wiesz co to oznacza? Że próbuję walczyć z nałogiem, to taki odwyk od Ciebie. Potrzebuję go teraz. Bardzo. Może do tego, żeby kiedyś móc spojrzeć Ci w oczy bez bólu. Może nawet zamienić z Tobą kilka zdań. Zrozumiałem, że nie chcesz budować ze mną przyszłości, dlatego muszę nauczyć się żyć bez Ciebie. Muszę się Ciebie "oduczyć", żeby za jakiś czas, móc porozmawiać z Tobą z uśmiechem na twarzy. Żeby móc pożegnać się z Tobą bez bólu... tak, żebym już nie tęsknił.
|