po 2 tygodnim braku kontaktu napisała wiadom,ośc licząc na to że wytłumaczy jej te wszytskie niewyjaśnione dziwne za wahania zapytając co u nieego zmył ją głupim tępym ok na pytanie czy się spotkają odpowiedział nie mogę wyjeżdzam
a ostatnim wdechem pytając gdzie odpowiedział gówno cię to obchodzi zapłakana dziewczyna żegnając go słowem kocham cię rzuciła się pod pociąg krzycząc z nim lub z nikim innym . umarła
|